W podziemiach gnilnej twierdzy
wyrojone robactwo nie spoczywa
nigdy.
Trzeba mu , z tchórzliwą pogardą
mężnie naprzód wyjść ,
łącząc się na wieki wieków
w konsekwetny , pokarmowy spleen.
Ten paradoksalnie złośliwy , funeralny wierszyk zapowiada z powagą okropną , na najbliższą sobotę ( 05.12. br. ) - kolejną już 26 WITRYNĘ POETÓW , do której odwiedzenia zapraszamy Kadmon i ja , jak również my obaj - ja i Kadmon.
Komentarze