Absolutnym ,niepodważalnym sukcesem rządu ob. Tuska jest okoliczność sprawiająca, że z ponad 2.200 tys. osób pozostających na obczyżnie , wrócić postanowiło od 2007 roku aż 70 tys.
I Igor Ostachowicz, który na dobrej fusze, czekać ma , aż dobrodziej z saksów wróci ,by przy jego mocno-pomocności , mościć sobie ostatni etap kariery, w charakterze konserwatora Wiadomych Żyrandoli. Reszta osiągnięć, obietnic, cudo-wianków, afer, podsłuchów – to betka.
…………. ………………
POżegnał się z przydupasami , akolitami ,czynownikami ,klubem sejmowym , wiernym pijarem.
Piznął drzwiami i poszedł. Tej tragedii wierni towarzysze , nie udzwigną. ProPOnuje się instalację wszechpartyjnego Tygodnia Żalu i Smutku.
Wodzu , jak mogłeś ?
POd czyją obronę uciekną się sierotki PO tobie ?
Ale widzieć zdegustowaną minę odwróconej od mówcy , facjaty marszałka Sikorskiego, kiedy DT przemawiał laudacją na swój temat – powiadam Wam – miodzio.
Komentarze