Ja jestem Adam Kadmon , legalny chędożnik czarownicy Lilith. Prehistoryczna mimoza , zapewne z rodzaju gigantów (olbrzymów ) , o których mimochodem wspomina Pismo. Tako rzecze Gnoza, tak samo Kabała. Kabalistą, w sensie formalnym , może zostać żonaty mąż , w wieku balzakowskim, znaczy - powyżej 30-tki. Kabalistyka jest nauką , posiada własny instytut, gdzie mozolnie , po literze litera , uczeni ludzie, posiadający siódmy stopień wtajemniczenia , odkrywają tajemne przesłanie Księgi , opisujące prawdziwy początek i koniec.Dzieje świata. Czyż nie powiedziano : jam jest Alfa i Omega ?
.......................... ...............................
Jestem bloger Adam Kadmon , a to BYŁ blog W. Kadmonowej. Mojej żony. Na drugie, ani na trzecie - nie ma ona Lilith, ani też Ewa. Jej imię W. , na drugie Krystyna. Kto zna nasze prawdziwe imiona, ten może mieć nad nami władzę. Nawet absolutną. Dlatego imiona imperatorów Japonii , te prawdziwe, ujawniane są dopiero po ich śmierci. Wtedy oznaczają także nazwę epoki politycznej. Jestem niedzielnym monarchistą - niedzielnie, niegroznym. W dodatku ktoś ukradł mi "Z" kreseczką , z klawiatury kompa. Nic to.
W tej ekumenie pojawiłem się 1/06/2008 r. Założyłem dwa LC : ABSURDALNY LECHISTAN i AGENDĘ ROJALISTÓW. Przekazałem je - chyba jeszcze w tym roku - dobrej Przyjacółce , znanej pod nickiem DIVINA RUSTICA ( dawniej Wiejska Babka ) Szczery mam sentyment i morze sympatii do owej Blogerki.
Małżonka moja dała sobie siana , z rozbawianiem Salonu, miejsca ponurego , w którym śmiech i dowcip sprzedają się podle. Ten blog , w tym tygodniu jeszcze , nazywał się przecież - AKADEMIA HUMORU S-24.
BYT SKOŃCZONY JEGO , z rytmem wypowiedzi , dalej sobie idę.
Jestem Adam Kadmon , bloger sprawnie zwinęty osobistą decyzją Omniwłaścicielki 25/05/2014. Nie poraz pierwszy.. Pewnie , długotrwale.
............................... ..............................
SATURNALIA są świętem , które w Rzymie miało ,swoje miejsce szczególne. Saturn, bóg potężny , był także wielkim bóstwem plonów. Bogiem pełnego , sytego , rzymskiego kałduna. Panteon Miasta, w dużej mierze, posiedli Rzymianie , po Rzymie królewskim. Rzymie władców , przecież wiesz - etruskich.
Io ,Saturnalia ! , było tym okrzykiem , którym witano ruchome ,święto sytości. Po wiekach , wchłonięte tradycją Bożego Narodzenia i ... krótkiego karnawału mieszkańców Wiecznego Miasta. Na kilka dni , stawał się wtedy niewolnik panem pana swego. Do stołu zapraszał , igrał mu na nosie , przez parę chwil , być mógł nawet cezarem. Wyobraz sobie święto niewolników i nędznego plebsu , w dworach patrycjuszy.
Io , Saturnalia - oznaczały wolność , labę ciemiężonym , wywyższenie sługi. Na kilka dni ,opitych winem. BONUM VINUM FORUMIANUM !
Io , Saturnalia , baby - w miejscu sobiepańskiej cenzury.
........................................ .....................................
Jedna Divina Rustica wdzięczność mą posiadła , upominając o uwolnienie Kadmona ; na swoim jedwabiu poznała , jak się jest zwiniętym.
Komentarze